Wdrażanie dzieci do zakazu zrywania i próbowania nieznanych owoców i grzybów
WDRAŻANIE DZIECI DO PRZESTRZEGANIA ZAKAZU ZRYWANIA I PRÓBOWANIA NIEZNANYCH OWOCÓW, ZBIERANIA GRZYBÓW
Dostarczenie wiedzy o roślinach ma na celu nie tylko poznanie ich, ale i uczulenie, ostrzeżenie przed zrywaniem nieznanych bez uzgodnienia z nauczycielem
„ Jagody” Wincenty Faber
Dojrzałe czarne krople
w pobliżu leśniczówki.
Do dzieci zawołałem:
- Idziemy na borówki!
- Borówki?-
pewien chłopiec
w wątpliwość nazwę podał.
- Okrągłe czarne kulki -
to jest
Czarna jagoda!
Pewna dziewczynka przeczy:
- Jedź w nasze okolice.
Okrągłe, czarne, słodkie -
to są przecież czernice.
Wynikła z tego kłótnia.
Kto rację ma?
Nie zgadnę,
gdy dzieci się sprzeczały,
ja sam jagody zjadłem!
„ Jagody” Danuta Gellnerowa
Jagody, jagody
rosną tu co krok.
Jeszcze nie dojrzały,
lecz gdy przyjdzie mrok,
to głębokim cieniem
na gałązki spłynie
i każdą jagodę fioletem owinie.
I już rano na polanie
będzie fioletowo,
i już rano na polanie
będzie jagodowo.
„ Grzyby „ Maria Kownacka
Padały deszcze….
jeszcze i jeszcze…….
A dziś nowina wesoła -
grzyby rosną nam dokoła!
Rosną borowiki, rydze i maślaki,
kurki, kanie, gąski, gołąbki koźlaki!
- Czy się znacie na grzybach?
- Toć wiadomo! No i chyba!
- Muchomorze mój ty panie,
już ty w lesie zostaniesz!
Rośnij sobie mój kochany,
w kapeluszu nakrapianym!
Bo ja pięknie dziękuję,
za grzyb taki - co truje!
Dziś pełno grzybów, gdzie kto się ruszy!
Wiewiórka grzyby na sączkach suszy….
Na zimę chowa po dziuplach, norkach…..
i mama suszy - chowa do worka!
„ Franek, Anka i grzyby” Zuzanna Szymczyk
- Dziadku Anka chce zbierać grzyby do plastykowej torby! - zdziwił się Franek. - Kto idzie pierwszy raz na prawdziwe grzybobranie, nie musi wszystkiego wiedzieć - broni Anki dziadek - Weź wnuczko, koszyk. Grzyby nie lubią plastykowych toreb! - Koźlak ! Dobry początek. Zobaczcie jak się ukręca nóżkę grzyba tuż przy ziemi. I nie oddalajcie się, muszę was widzieć przez cały czas! - mówi dziadek. - Dziadku znajduję tylko muchomory! Skarży się Anka. - Chodź tutaj! Czeka na ciebie król grzybów borowik!- woła dziadek - Anka, a teraz chodź do mnie! Znalazłem całą rodzinę kurek. Pomóż je pozbierać! - Widzę, że grzybobranie się udało! - w domu babcia uważnie obejrzała grzyby i sprawdziła czy wszystkie są jadalne. - A teraz do roboty! My z mamą będziemy czyścić a Anka niech nawleka na nitkę grzyby do suszenia! - Babcia rozdzieliła pracę - To my wam udusimy grzybki na kolację!- zarządził dziadek. Ciekawe, kto więcej grzybów oczyści: dziadek czy wnuczek?